Klub Filmowy powraca po wakacyjnej przerwie do Kina za Rogiem w Płocku pod nową nazwą i z nową ofertą. Będzie sporo premier, nowy cykl – KINO HERETYKA i wydarzenia specjalne. Start w najbliższy wtorek premierowym filmem Gaspara Noé.
16 września na ekranach polskich kin zadebiutuje jego najnowsze dzieło – Vortex, opowieść o ostatnich dniach życia pary, w którą wcielają się mistrzyni i mistrz kina: Françoise Lebrun i Dario Argento. W Klubie Filmowy POD GILEM* zobaczycie go już 20 września o godz. 18. Bilety są dostępne na bilety.pokis.pl
Vortex to przejmujący i cierpliwy zapis ostatnich dni życia starszego małżeństwa, w które wcielili się: legenda francuskiego kina Françoise Lebrun i kultowy reżyser kina grozy Dario Argento. Noé tym razem stawia na twardy realizm, ale nie byłby sobą, gdyby nie eksperymentował formalnie. Od początku dzieli ekran na dwie części, osobno obserwując powoli tracącą kontakt z rzeczywistością, chorą na demencję żonę oraz schorowanego męża, który nie przyjmuje do wiadomości jej stanu. Zabiegi Gaspara Noé dają niezwykły efekt – samotność, zagubienie i niepogodzenie się ze starością zostały tu pokazane w sposób wręcz oszałamiający.
To pierwsza z cyklu PREMIER, na które Kino za Ragiem zaprosi w tym roku. Zgodnie z ideą klubu będą to obrazy niełatwe, czasem kontrowersyjne, ale zawsze inspirujące do dyskusji. W KF zobaczycie jeszcze hiszpańskiego kandydata do Oscara „Alcarras” w reż. Carla Simon (2022), francuski „Pięć diabłów” w reż. Lei Mysius (2021) oraz najnowsze filmy z Ukrainy, czyli „Odbicie” w reż. Walentyna Wasjanowycza (2021) czy „PAMFIR” w reż. Dmytro Sukholytkyy-Sobchuka (2022).
Kategoria KLASYKA HERETYKA to nowy cykl w Klubie Filmowy POD GILEM, w którym sięgniemy do historii kina, ale unikając utartych ścieżek. W tym roku mija 100. rocznica urodzin Jerzego Kawalerowicza – jednego z najwybitniejszych polskich reżyserów. Wszyscy znamy jego kluczowe dzieła, jak „Pociąg”, „Matka Joanna od Aniołów” czy „Austeria”. Film „Cień” jest mało znany, choć – według mistrza francuskiego kina Bertranda Taverniera – to jeden z najlepszych w historii polskiego kina. Warto go poznać i od niego zacząć naszą „heretycką krucjatę”.
*) Klub Filmowy POD GILEM. Dlaczego? W tym roku przypada 60. rocznica powołania Dyskusyjnego Klubu Filmowego TRAMP, którego założycielem i prowadzącym przez niemal cztery dekady był Bronisław Gil. Nie aspirujemy do tego, aby być „drugim” TRAMPem, ale jego szef i animator jest dla nas nieustającą inspiracją. Na nadanie oficjalnej nazwy przyjdzie jeszcze czas.